Wybór
W Gorzowie Wielkopolskim wyborcy zdecydowali, że nie wezmą udziału w referendum. Rozumiem, że aresztowanie kogokolwiek nie jest jeszcze dowodem jego winy. Z drugiej jednak strony, nie aresztuje się nikogo bez żadnych podstaw. Dlatego uważam, że mieszkańcy Gorzowa stracili niepowtarzalną okazję, aby powiedzieć, że nie jest im wszystko jedno, kto rządzi miastem. Mogli się opowiedzieć po jednej lub drugiej stronie. Zostali jednak w domu. Nie jest to problem samego tylko Gorzowa. Zastanawiam się w związku z tym, skąd tyle narzekania i złorzeczeń na władzę. Jeżeli mieszkańcy uważali, że prezydent jest nieuczciwy, mogli go odwołać, jeżeli uważali inaczej, mogli udzielić mu wsparcia. Woleli zostać w domu i narzekać. Gratuluję. Zapewniam jednak, że nawet jeżeli wszyscy w czasie wyborów zostaną w domu, władza na pewno i tak się wybierze.
Janusz Krakowian, Poczesna