Nowa układanka
Inicjatywa Władysława Frasyniuka, Jerzego Hausnera, Janusza Steinhoffa i Tadeusza Mazowieckiego jest przez wielu komentatorów bagatelizowana, a nawet obśmiewana. Istotnie, nie jest skazana na sukces. Jest to jednak najpoważniejszy projekt polityczny w ostatnich kilku latach i przynieść może poważne zmiany na scenie politycznej. Czy pożądane? Ocena zależy od przyjętych kryteriów.
Trzeba cofnąć się w przeszłość - do roku 1990. Choć bezzasadne są zarzuty radykalnej prawicy, że już przy Okrągłym Stole liberalno-lewicowa opozycja zawarła kontrakt z ludźmi PZPR, to jest faktem, że transformacja dokonywała się w Polsce pod kontrolą liberalnych elit dawnej opozycji i środowisk postkomunistycznych. Całe minione 15-lecie cechuje ciągłość głównej linii przemian. Owszem, były spory i awantury, ale raczej o to, kto będzie reformatorem rządowym, a kto będzie musiał w opozycji grać rolę krytyka (z pozycji obrony ludu lub biznesu).
Przedmiotem sporu nie były jednak trzy kwestie fundamentalne: ewolucja systemu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta