Skończyłem przygody z partiami
Rz: Czy będzie pan kandydatem lewicy na prezydenta?
WŁODZIMIERZ CIMOSZEWICZ: Mówiłem jakiś czas temu, że nie planuję kandydowania w wyborach prezydenckich, i od tego momentu nie wydarzyło się nic, co mogło wpłynąć na zmianę mojego poglądu. Przeciwnie, utrwalające się rozbicie organizacyjne lewicy, niezdolność do współpracy tego środowiska dodatkowo mnie zniechęcają do kandydowania w wyborach.
Jeżeli wybory parlamentarne i prezydenckie odbędą się w jednym terminie, to partie będą wykorzystywały kampanię prezydencką do wzmocnienia swoich szans parlamentarnych. W sytuacji, gdy nie będzie współpracy na lewicy, kandydat środowisk lewicowych czy nawet centrolewicowych ma małe szanse na sukces.
W 1990 roku...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta