Sprawa Przemyka bliżej wyjaśnienia
Czy po dwudziestu trzech latach uda się ustalić sprawcę śmierci Grzegorza Przemyka? Cezary F., główny świadek oskarżenia, którego zeznania na poprzednich czterech procesach doprowadzały do uniewinnienia Ireneusza K., teraz zwrócił uwagę na interesujące szczegóły. Według niego Przemyka bił milicjant, któremu wcześniej wyrwał on pałkę. Funkcjonariusz nie miał dystynkcji na mundurze. Dotychczas ustalono, że pałkę chłopak wyrwał właśnie Ireneuszowi K. Przemyk został pobity 12 maja 1983 r. w komisariacie MO na warszawskiej Starówce. Wśród oprawców miał być Ireneusz K., dotychczas konsekwentnie uniewinniany przez sądy. Wyroki te były anulowane potem w drugiej instancji.
j.o.