Ustawa z medalem pełna wad
Problemy zaczynają się już od określenia przesłanek upadłości. Niewypłacalność, o której mowa w art. 11 i 12, została zdefiniowana zbyt szeroko. Dłużnik jest niewypłacalny, jeśli nie wykonuje wymagalnych zobowiązań. W takim ujęciu większość przedsiębiorców działa na granicy niewypłacalności. Wystarczy na przykład nie uregulować rachunków za telefon i prenumeratę prasy. Okresowe nieregulowanie długów nie musi zresztą wynikać z niewypłacalności, lecz może być podyktowane grą rynkową. Padają więc postulaty, aby wrócić do przesłanki z dawnego przepisu, która za upadłego pozwalała uznać przedsiębiorcę, jeśli "zaprzestałpłacenia długów". Jednak i ta propozycja budzi wątpliwości, skoro w ciągu 65 lat nie wypracowano zadowalającej wykładni tego sformułowania. Tymczasem skuteczność postępowania upadłościowego zależy od składania wniosków o upadłość we...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta