Strzał w sklepie
21 maja 2005 | Warszawa | Nb
KRÓTKO
Strzał w sklepie
Będący po służbie sierżant wybrał się z ciężarną żoną do sklepu przy ul. Lazurowej. Po drodze zaczepił go jakiś mężczyzna i uderzył w twarz. Policjant potraktował go gazem pieprzowym. Wtedy napastnik zawołał na pomoc siedmiu kolegów. Policjant salwował się ucieczką do pobliskiego sklepu. Tam, aby powstrzymać napastników, wyjął broń i strzelił. Nikomu nic się nie stało. Pocisk utkwił w puszce z piwem.
blik