![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Pogrzeb Drażena
Pogrzeb Drażena
Dziesiątki tysięcy ludzi zebrało się na centralnym cmentarzu w Zagrzebiu, żeby pożegnać Drażena Petrovica, który w środę zginął w wypadku samochodowym w Niemczech. Na pogrzeb w obrządku katolickim przybył prezydent Chorwacji Franjo Tudjman i wielu członków rządu.
Wśród kwiatów, świeczek i zdjęć, jego ciało eskortowała do grobu gwardia honorowa prezydenta. Przyjaciele, którzy nieśli trumnę, płakali. Najlepszy kolega Petrovica z boiska, Stojko Vrankovic, potrzebował pomocy Dino Radji, żeby nie upaść. Matka Drażena -- Biserka zemdlała nad grobem. Gdy chór zaczął śpiewać "Ave Maria", płakali już w szyscy.
"Wielu ludzi zginęło w tym kraju przez ostatnie dwa lata, ale ta śmierć tak bardzo boli" -- powiedziała Mirna Legisa, nauczycielka, która przyszła na pogrzeb razem z trzema synami.
