![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Wyrok na Zygmunta Berlinga
Wyrok na Zygmunta Berlinga
Kariera ponad losy wolnej Polski
Jak dziwnie dopełniają się czasem nasze intelektualne peregrynacje. Oto zaledwie w parę godzin po przeczytaniu książki o ostatnim adiutancie Józefa Piłsudskiego, gen. Wieniawie-Długoszowskim, natrafiłem na tekst Jerzego R. Krzyżanowskiego o gen. Zygmuncie Berlingu ("Przegląd Polski", 29 kwietnia br. ). Zderzenie aż nadto brutalne. Dwie postaci doskonale ilustrujące dwie epoki. Jednej będącej u swego schyłku, drugiej będącej u swego zarania. Dwa światopoglądy i dwie wojny. Pierwsza przed zniewoleniem ze wschodu, druga zniewalająca.
W ieniawa był ostatnim ambasadorem Polski we W łoszech, w najbardziej krytycznym dla stosunków między obu państwami okresie przed wybuchem II wojny. Był uosobieniem godności, elegancji i kawaleryjskiej fantazji. Żołnierz w yróżniający się bohaterstwem w kampanii 1939 r. Lubiany nawet przez swoich adwersarzy. Minister spraw zagranicznych W łoch, Ciano, przekazywał mu aż do ostatnich dni pobytu w Rzymie poufne informacje dotyczące niemieckich posunięć. Po zerwaniu przez W łochy pod niemieckim naciskiem stosunków z Polską, W ieniawie przyszło dzielić tragiczny los tułacza. Po przekroczeniu granicy z Francją znalazł się pod obstrzałem niemieckiego lotnictwa. Przez Hiszpanię i Lizbonę udał się do Nowego Jorku. Stanął tam przed widmem biedy i co gorsza --...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
