Nie zrobiliśmy dobrego użytku
Co zrobiliśmy z naszą wolnością?
Nie zrobiliśmy dobrego użytku
Z Jerzym Turowiczem, redaktorem naczelnym " Tygodnika Powszechnego", rozmawiała Aleksandra Fandrejewska
Powiedział pan kiedyś, że polscy katolicy dzielą się na przedsoborowych i posoborowych. Skąd to rozróżnienie?
Sobór W atykański II był dla Kościoła bardzo ważnym w ydarzeniem, na przestrzeni stuleci niemal największym. Przedtem, od czasu Oświecenia, Kościół znajdował się w defensywie. Nie bardzo umiał pogodzić się z rzeczywistością, nie prowadził dialogu. Na Soborze nastąpiło to, co bardzo upraszczając, można określić jako otwarcie na dialog w kilku wymiarach: ekumeniczny -- z innymi wyznaniami chrześcijańskimi, z ludźmi pozostałych wielkich w yznań: buddyzmem, islamem i judaizmem. Kościół rozmawia także z niewierzącymi i wreszcie prowadzi dialog ze światem -- z nowoczesnością. Nie z w szystkim, co się dzieje na świecie może się pogodzić, zaakceptować, ale stara się to zrozumieć. Kościół polski bez oporu przyjął reformy soborowe, na przykład zmienioną liturgię. Natomiast powiedziałbym, że duch Soboru -- owo otwarcie -- nie zostało dostatecznie przyjęte przez katolickie społeczeństwo. Przypuszczam nawet, że nie przez całe duchowieństwo. Duch soborowy w Polsce przyswoiła sobie mniejszość. Przedsoborowy katolik to ten, który nie widzi potrzeby dialogu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta