Mapa drogowa dla Białorusi
Wstępując do NATO i UE, nie wnieśliśmy do tych instytucji zatargów z sąsiadami. Biorąc pod uwagę, jakich sąsiadów ma Polska, było to sporym osiągnięciem. Pojednanie polsko-niemieckie było mocno ugruntowane, a za prezydentur Wałęsy i Jelcyna rysowała się perspektywa normalizacji stosunków polsko-rosyjskich. Białorusią nikt sobie nie zawracał głowy. Jej prezydent był uznawany za niegroźnego prowincjonalnego polityka, produkt słabo zakorzenionej demokracji.
Kilka lat minęło i pierwszy raz w historii III RP znaleźliśmy się w sytuacji konfliktu z oboma wschodnimi sąsiadami. Ta sytuacja nas zaskoczyła. Uwierzyliśmy przez moment, że "historia dobiegła końca". A tu historia raz jeszcze puka do naszych drzwi i domaga się - jak to powiadają Rosjanie - "adekwatnej odpowiedzi".
Napięcia w stosunkach z Rosją osiągnęły kulminację 9 maja. Zinterpretowaliśmy je, odwołując się do doświadczeń byłych europejskich imperiów i potęg kolonialnych. Z niedowierzaniem przyjęliśmy też serię nieprzyjaznych wobec nas gestów ze strony białoruskiego prezydenta (atak na polskich dyplomatów w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta