Wrzodak oskarża Kaczyńskiego
Cyniczną grę zarzucają działacze "Solidarności" z Ursusa prezydentowi Warszawy Lechowi Kaczyńskiemu. Naraził im się zamiarem zorganizowania kilkudniowych obchodów 29. rocznicy protestu w czerwcu 1976 r. "S" twierdzi, że Lech Kaczyński prowadzi kampanię prezydencką. Ma mu też za złe, że na uroczystości zaprosił osoby związane z Komitetem Obrony Robotników, które "doprowadziły do pięciomilionowego bezrobocia i uwłaszczenia się czerwonej nomenklatury". Odpowiadając Zygmuntowi Wrzodakowi i jego kolegom, Kaczyński oświadczył, że "mijają się z prawdą". Odrzucił też atak na KOR. Stwierdził, że osoby, które go oskarżają, są również zapraszane na rocznicę, ale to ignorują.
j.o.