Wolność artystyczna i finansowa
Odwołanie Macieja Nowaka z funkcji dyrektora Teatru Wybrzeże wzbudziło zaniepokojenie środowiska teatralnego. Naprędce sformułowało ono pogląd, że źli urzędnicy gnębią artystów za ich niezależne poglądy. "Przekrój" napisał nawet, że w istocie powodem odwołania jest publicznie głoszona homoseksualna orientacja Macieja Nowaka. Im dalej od Gdańska, tym obraz jest gorszy: oto w Teatrze Wybrzeże spotkały się dwie parady: "równości" i "normalności", i wygrała ta druga. Opinie te są zbyt proste, aby mogły być prawdziwe.
W ciągu prawie 5 lat bycia dyrektorem Teatru Wybrzeże Maciej Nowak ani razu nie usłyszał ze strony Urzędu Marszałkowskiego krytycznej uwagi na temat wizji świata, jaka przedstawiana jest w sztukach granych na deskach teatru. Mimo wielu krytycznych uwag płynących ze strony autorytetów społecznych i znawców sztuki teatralnej, że gdański teatr wystawia repertuar jednostronny, skierowany do wąskiego kręgu odbiorców, Urząd Marszałkowski nie czynił żadnej ingerencji, szanując autonomię instytucji i jej dyrektora.
Nawet kiedy wystąpił w negliżu na rozkładówce pisma gejowskiego, nikt poza jednym radnym sejmiku, który napisał interpelację na temat...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta