Luksus, na który go nie stać
Roland Garros
Luksus, na który go nie stać
Z turnieju w Paryżu odpadł kolejny wielki faworyt. Austriak Gilbert Schaller wyeliminował w pięciu setach Amerykanina Pete' a Samprasa.
Kiedy Pete się rozgrzewał, trybuny grzmiały -- "allez! ". Dokładnie jak na corridzie. Pete uderzał piłkę z forhendu, a widownia skandowała. Każdemu odbiciu wtórowało to "allez! " Tak reaguje publiczność w Hiszpanii, kiedy matador używa kapy, robi to dobrze i z odwagą, a byk daje się prowadzić zgodnie z wolą człowieka. Ponieważ Sampras nie znajdował się na arenie w Madrycie, tylko na korcie w Paryżu i nie miał przed sobą byka, lecz zawodowego tenisistę z Austrii, trudno ten doping odczytać inaczej niż jako wyraz zbiorowej sympatii. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta