Podwójna kandydatura Donalda Tuska
Ze zdumieniem dowiaduję się, że Donald Tusk kandyduje zarówno w wyborach prezydenckich, jak i parlamentarnych. Nie jest to dla mnie zrozumiałe. Czy ma to oznaczać, że Tusk zamierza być jednocześnie prezydentem i posłem? Czy też jest to rodzaj asekuracji?
W obu przypadkach owa podwójna kandydatura dowodzi niepoważnego podejścia do polityki. Albo nieznajomość podstawowych zasad demokracji, albo liczenie się z góry z porażką. Oczekiwałem czegoś więcej i od PO, i od samego Donalda Tuska, najbardziej kompetentnego jak dotąd kandydata na prezydenta.
Jacek Arkuszewski, Ennetbaden, Szwajcaria