Będzie wiózł nas dziś ten wóz
Jeździć autostopem da się wszędzie - w Polsce, po Europie, właściwie po całym świecie.
Dobrze pamiętam swój pierwszy stop. Była końcówka lat 80., po miesiącu zbierania truskawek na północy Norwegii wyruszałam w drogę powrotną do Polski. Kiedy zamierzałam kupić bilet na pociąg, okazało się, że wszystkie moje pieniądze zginęły. Do promu miałam 1500 km i ani grosza, choćby na telefon. Trzeba było sobie jakoś radzić - stanęłam przy drodze, machnęłam na przejeżdżające auto i... tak to się zaczęło.
Zalety autostopuNa początku jeździłam autostopem głównie ze względów ekonomicznych. Za granicą nie stać mnie było na kupienie biletu na normalną komunikację. Autostopem objechałam całą Europę, potem poznawałam w ten sposób uroki m.in. Nowej Zelandii. Dziś już sama nie wiem, jak z zaledwie kilkudziesięcioma dolarami w kieszeni wszystkie te eskapady znakomicie się udawały. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta