Pożegnanie z Gazą
Urodziłem się w Izraelu. Uważam się za dumnego Izraelczyka i kocham moją ojczyznę. Niezliczoną ilość razy byłem w Hebronie, w Betlejem, w Jerychu, a w Gazie zaledwie raz lub dwa razy. Wydaje mi się, iż nie jest to bynajmniej kwestia przypadku. U przeciętnego Izraelczyka wytworzyły się w ciągu minionych lat mieszane uczucia do Gazy, tego wąskiego pasma wybrzeża, liczącego w sumie 378 kilometrów kwadratowych, choć niezwykle gęsto zaludnionego przez milion trzysta tysięcy Palestyńczyków. Wielu z nich to ekstremiści, popierający terror w wydaniu Hamasu, organizacji, która jak wiadomo zmierza do całkowitej likwidacji państwa żydowskiego i do wymordowania jego obywateli. Gaza przedstawia się w oczach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta