Linda na wokalu
Marcin Świetlicki: Zakochałem się w tym aktorze miłością heteroseksualną po obejrzeniu go w roli listonosza w "Kobiecie samotnej" Agnieszki Holland oraz po "Gorączce", w której pokazał się jako młody anarchista. Pod koniec lat 90. Bogusław Linda miał zagrać mojego serdecznego kolegę w "Małżowinie", ale nie stawił się na planie. Pewnie wybrał rolki w Chorwacji albo skoki spadochronowe w RPA. Jego rolę wykonał Maciej Maleńczuk, do którego się wtedy zbliżyłem. Zyskałem też powód, by wypomnieć Bogusławowi, że ja już grałem w filmie, a on jeszcze nie nagrał płyty.
Co zdecydowało o nagraniu?Bogusław Linda: W życiu jest często tak, że nie do końca wybieramy sami. Zmienne koleje losu skierowały mnie w stronę Świetlików. Ale nigdy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta