Także w Unii polskie umowy po polsku
Marek Safjan: Normy unijne nie zawierają bezpośrednich regulacji dotyczących używania w umowach z zakresu prawa pracy i stosunków konsumenckich konkretnego języka, natomiast zawierają regulacje chroniące konsumentów. I to z przepisów unijnych wynika postulat, a właściwie obowiązek, stosowania języka łatwego, zrozumiałego i przystępnego dla słabszej - w stosunku do profesjonalisty - strony umowy. Zbiega się to z nakazem polskiej konstytucji ochrony konsumenta przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Z tego wynika, zdaniem Trybunału, obowiązek (choć nie bezwzględny) posługiwania się w tego typu umowach językiem polskim.
Przypomnijmy, na czym konkretnie polegała sprawa rozpatrywana przez Trybunał?Chodziło o rozstrzygnięcie, w jakim zakresie dopuszczalne są w umowach konsumenckich oraz w umowach o pracę odstępstwa od zasady stosowania języka polskiego. Na pozór sprawa wydawała się oczywista, bo przepis na pierwszy rzut oka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
