Dobry krzyk
Danuta Dmowska: Prawdziwe święto będzie dopiero po powrocie do Polski. Po pierwsze - przed nami jeszcze turniej drużynowy, po drugie - wczoraj zmęczenie dało mi się nieźle we znaki, więc tylko poszłam na pizzę z przyjaciółmi i z tatą. Emocje nie dawały mi spać. To, co wczoraj się stało, docierało do mnie powoli, długo nie mogłam w to uwierzyć.
Właśnie w ten sposób spełniają się marzenia?Chyba tak. Może trochę znienacka, ale marzeniom trzeba pomagać. Trzeba w nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta