Duże obroty przy małym zysku
W rzemieślniczych firmach
Duże obroty przy małym zysku
Prywatne zakłady przetwórstwa mięsnego "gonią" wielkie przedsiębiorstwa. Coraz więcej -- jak twierdzi wiceprezes Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy, Jacek Marcinkowski z Poznania -- inwestują w nowoczesne maszyny, technologie i kształcenie pracowników, chociaż te, które radzą sobie w warunkach gospodarki rynkowej, mają niewielki zysk ze swojej działalności: 3, najwyżej 5 proc.
Wśród rzemieślniczych zakładów trzeba wyróżnić dwie grupy: powstałe przed i tuż po wojnie oraz powstałe w ostatnich latach. Wspólną cechą ich działalności sprzed 1989 r. jest wytwarzanie głównie wyrobów garmażeryjno-podrobowych, co wiązało się z przydziałami surowca wyłącznie przez duże, państwowe zakłady mięsne. Dopiero po 1989 r. , gdy o rynku zaczęli decydować konsumenci, a nie producenci, można mówić o dynamicznym rozwoju małych i średnich zakładów prywatnych przez dostosowywanie produkcji i obsługi do potrzebklientów.
Pełny asortyment
-- Zmieniłem filozofię działania. Doszedłem do wniosku, że nie jest ważna ilość, lecz różnorodność i wprowadzanie nowych asortymentów wraz z poprawą ich jakości --...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta