Smaki i wonie roku 1954
Preteksty
Smaki i wonie roku 1954
Ponowne wydanie dziennika Tyrmanda nie jest oczywiście sensacją. Ta wersja podobno oryginalna nie wnosi zbyt wiele nowego, już raczej porusza elegancja wydania i liczne fotografie. Czarno-biała fotografia z przeszłości ma czasami siłę pięknego wiersza. Coś jednak w tej książce ma dla mnie wymiar małej sensacji. Ten dziennik jakoś mi zmarniał. A przecież czas zwykle nadaje dziennikom smaku -- jedna z nielicznych rzeczy, która łączy dziennik z dobrym winem.
Jak co się starzeje, jest ogromnie ważne. Człowiek wiadomo -- z reguły źle. Architektura zwykle starzeje się znakomicie, nawet nasz socrealizm w architekturze, czego zupełnie nie przewidział Tyrmand, który wylewa pomyje na MDM. Okropnie źle, to wielka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta