Pięć kolejnych zachorowań w Turcji
Łącznie w Turcji śmiercionośnym wirusem H5N1 zaraziło się już 15 osób. Wszystkie miały kontakt z żywym drobiem. Nie ma więc powodów do paniki, bo wirus nie nauczył się jeszcze przenosić między ludźmi.
Na ptasią grypę zmarło w Turcji na razie troje pacjentów, dzieci, które mieszkały w regionie Van na wschodzie kraju. W związku z rozprzestrzenianiem się choroby władze tureckie zamierzają wybić ptactwo domowe w okolicach, w których zanotowano najwięcej zarażeń. Poważną przeszkodą jest jednak opór ludności.
Chcąc uchronić Unię Europejską przed wirusem, Komisja Europejska podjęła decyzję zakazującą importu piór z Azerbejdżanu, Armenii, Gruzji, Syrii, Iranu i Iraku - państw sąsiadujących ze wschodnią Turcją.
łk, pap