Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Para w gwizdek

10 stycznia 2006 | Publicystyka, Opinie | RG
źródło: Nieznane

Zabieganie za wszelką cenę o nową konstytucję tylko po to, żeby uchwalić cokolwiek, skończy się źle Para w gwizdek Celebrowanie przez zwycięzców swego dojścia do władzy jako przełomu przez uporczywe odwoływanie się do hasła IV Rzeczypospolitej jest niepoważne. ROMAN GRACZYK, publicysta, autor książki o konstytucji z 1997 roku: „Konstytucja dla Polski”

Jarosław Gowin trafnie zauważa w swoim tekście ("Rzeczpospolita" z 3 stycznia), że porażki rządu w sprawie becikowego i w sprawie nowelizacji samorządowej ordynacji wyborczej dowodzą, iż na dłuższą metę nie da się skutecznie rządzić w formule rządu mniejszościowego.

Ma też rację, powiadając, że taki obrót sprawy nietrudno było przewidzieć. Równie zdroworozsądkowa jest jego analiza, gdy wylicza trzy - by tak rzec - normalne scenariusze polityczne dla rządu Kazimierza Marcinkiewicza: a) utrzymywanie dotychczasowego modelu; b) przemianowanie nieformalnego porozumienia z partiami populistycznymi w klasyczną koalicję rządzącą; c) wcześniejsze wybory. Polska polityka ostatnich dni stoi pod znakiem wejścia do rządu Zyty Gilowskiej. To zapewne fragment pierwszego scenariusza (rządu mniejszościowego, z tym że zabiega się o jego merytoryczną jakość i publiczny wizerunek). Problematyczne w tekście senatora Platformy jest jedynie to, co wybitnie oryginalne i co zarazem stanowi jego istotę: powołanie czteropartyjnej koalicji (PiS-PO-LPR-PSL), która nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3734

Spis treści
Zamów abonament