50 lat niezależności
50 lat niezależności
Rozmowa z profesorem Jörgiem Sennheiserem, dyrektorem Sennheiser electronic KG
Kieruje pan firmą dość niezwykłą. Stosunkowo małe przedsiębiorstwo pozostaje wciąż w rękach rodziny, podczas gdy zdecydowana większość takich firm zachowała w najlepszym razie tradycyjny markę, należąc już do wielkich koncernów. Jak to możliwe? I skąd to przywiązanie do niezależności?
Mój ojciec założył tę firmę 50 lat temu po to, by przetrwać. Przetrwała, a ja staram się kontynuować jego dzieło. Niezależność jest wpisana w tradycje firmy, a sposobem na jej utrzymanie jest znajdowanie bardzo specjalizowanych nisz rynkowych, które wymagają równie wysoko specjalizowanej wiedzy. A kiedy takich nisz brakuje, to staramy się je stworzyć. Tak było w połowie lat 60. , kiedy to wprowadziliśmy na rynek słuchawki klasy hi-fi, otwierając w ten sposób zupełnie nowy rynek. Rozwinął się on w sposób, przekraczający wszelkie oczekiwania -- przecież nie byłoby walkmanów bez dobrych słuchawek! Poza tym do zachowania niezależności potrzebny jest jeszcze dobry zespół inżynierski, nos i oczywiście. .. trochę szczęścia!
Najbardziej intryguje mnie, że poziom techniczny i jakościowy waszych produktów jest poza zasięgiem konkurencji, choć środki na badania i rozwój są nieporównywalne z tymi, którymi dysponują...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta