Prasa przed sądem
Byłoby niepodobieństwem, gdyby dziennikarze nie stawali przed sądami
Prasa przed sądem
Marek Domagalski
Dziennikarz "Gazety Wyborczej" napisał 120 dolarów zamiast 120 mln zł -- gazeta staje za to przed sądem; w innej sprawie odpowiada wraz z Anną Bikont za opisanie Wojciecha Cejrowskiego, autora głośnego od niedawna "WC Kwadransa", jako brunatnego kowboja RP. Ale z kolei rewanżuje się Cejrowskiemu żądaniem przeproszenia za jego stwierdzenie, co prawda na spotkaniu ze studentami, że "GW" traktuje czytelnika jak idiotę. ..
Dlaczego właściwie dziennikarze stają przed sądami? Odpowiedzieć można i tak: A dlaczego mieliby nie stawać? Żadna działalność, a cóż dopiero tak nietypowa i niebezpieczna, dotykająca często spraw szczególnie zatajanych, ciemnych i kompromitujących, nie obędzie się bez wpadek, nawet sprowokowanych, ale też zwykłych ludzkich pomyłek. Byłoby niepodobieństwem, gdyby dziennikarze nie stawali przed sądami. .. Wzrastająca liczba spraw przeciwko dziennikarzom jest po prostu drugą stroną uzyskanej przez media wolności, likwidacji cenzury, w konsekwencji pluralizacji prasy (mediów) , ale też i angażowania się jej czasem w życie polityczne. Wreszcie jest też, być może najczęściej, konsekwencją zwyczajnych zawodowych niedociągnięć dziennikarzy.
Kto z kim i o co
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta