![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nie można pomylić coca-coli z pepsi-colą
Nie można pomylić coca-coli z pepsi-colą
Tadeusz Makowski
Niedawne rozstrzygnięcie Komisji Odwoławczej przy Urzędzie Patentowym RP, które utrzymało w mocy decyzję odmawiającą zarejestrowania znaku towarowego Clasic Cola niemieckiemu producentowi napojów bezalkoholowych podkreśliło, że towary powinny być opatrzone znakiem, który nie utrudni przeciętnemu nabywcy rozpoznania ich producenta.
Podobny wypadek, rozpatrywany w Kanadzie w 1942 r. , ma co prawda znaczenie już tylko historyczne, jednakże daje możliwość prześledzenia ewolucji w podejściu do znaku towarowego.
W 1942 r. Coca-Cola of Canada Ltd. wystąpiła do sądu z zarzutem, że Pepsi-Cola of Canada naruszyła jej prawa wynikające z zarejestrowanego przez nią znaku towarowego. Zarzut oparty był na tym, że Pepsi-Cola używa również znaku pisanego "ręcznie", z charakterystycznymi zakrętasami, o kroju liter podobnym do użytego przez Coca-Colę, z zastosowaniem myślnika i użyciem słowa "Cola". Ponadto zarejestrowany znak dotyczył tej samej grupy towarów: napojów bezalkoholowych.
Pozwany, czyli Pepsi-Cola, odpierał zarzuty, argumentując, że zgodnie z kanadyjskim prawem o nieuczciwej konkurencji z 1932 r. (Unfair Competition Act) , poszczególne słowa i cała nazwa użyta przez nią nie odbierają potencjalnym nabywcom zdolności rozróżniania obu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
