Rosną apetyty koalicjantów
Poniedziałek był pierwszym roboczym dniem dla świeżo upieczonych wicepremierów - Andrzeja Leppera i Romana Giertycha. Był także kolejnym dniem konstruowania personalnych układanek w rządzie i administracji. Już wiadomo, że apetyty nowych koalicjantów - głównie Samoobrony - są bardzo duże. - Mamy brać wszystko, co się da - referuje filozofię tej partii jeden z kandydatów na wiceministra.
Listy z nazwiskamiSamoobronie mają przypaść cztery stanowiska sekretarzy stanu oraz 12 - 15 podsekretarzy stanu. W rękach liderów partii krążą już listy kandydatów. To głównie eksperci partii i doradcy Leppera, wielu z nich kandydowało bez powodzenia do Sejmu, Senatu i Parlamentu Europejskiego. - Dopiero teraz widać, jaką mamy krótką ławkę - mówi jeden z ekspertów Samoobrony.
Sytuację partii komplikuje fakt, że pod uwagę nie są brani parlamentarzyści. - Przyjęliśmy uchwałę, że posłowie w ogóle nie wchodzą do ministerstw - mówi Bolesław Borysiuk, poseł i ekspert Samoobrony ds....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta