Spojrzenie z Kahlenbergu
13 maja 2006 | Polski oręż | MR
Spojrzenie z Kahlenbergu Przyjaciele zawieźli mnie oczywiście na Kahlenberg, kiedy odwiedziłem ich w Wiedniu. Wyjaśnili, że w starej niemczyźnie "kahlen" znaczyło "szczekać", a "szczekająca góra" wzięła się od polowań z psami, jakie urządzali tu pierwsi Habsburgowie. Turcy mogliby tak nazwać owo potężne wzniesienie, bo z niego właśnie zeszły polskie "niewierne psy" do szarży, która starła oddziały Kara Mustafy. Kościół na Kahlenbergu, pełen pamiątek polskiego oręża (c) JAKUB OSTAŁOWSKI, YAGA MILTON
Warto dodać, że kaplica, w której modlił się przed bitwą Jan III Sobieski, jest dziś pięknym i zadbanym kościołem, z...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta