Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie liczmy na prozac

13 maja 2006 | Plus Minus | SB

Z BOKU Nie liczmy na prozac Urok rządu przed dekonstrukcją polegał na tym, że nikomu nie wadził, bo niczego nie robił

Wychodzi właśnie moja książeczka - "Kim chcą być Niemcy" (Wydawnictwo Prószyński). Liczyłem na jakiś dyskurs, Niemcy bowiem wcale nie muszą ulegać niepostrzeżenie mitowi Prus, państwa, które 140 lat temu podbiło Niemcy. Aliści w ostatnich tygodniach nabrało wagi w Polsce inne zgoła pytanie - kim chcą być Polacy. Nie tylko ci, którzy chorują, dawszy się nabrać. Bo to cała inteligencka Polska choruje. Czasem dość pogodnie, wisielczo żartując, ale przeważnie z irytacją. Frustracja, przygnębienie - to wynik długotrwałego stresu związanego z powyborczym zawodem, wielomiesięcznym dygotem polskiej sceny publicznej, a wreszcie szokiem poporonieniowym. Co może mieć i poważne skutki - w postaci spadku energii, ucieczki od rzeczywistości, wzmożenia exodusu za granicę...

Nie wiem, jak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3837

Spis treści
Zamów abonament