Nie wycinać w pień, bo to może drogo kosztować
Bezkarnie w zasadzie wycina się drzewa owocowe i niemające pięciu lat. Na inne trzeba uzyskać zgodę (i przeważnie uiścić opłatę) wójta, burmistrza bądź prezydenta miasta. Oni też wymierzają administracyjną karę pieniężną za usunięcie drzew lub krzewów bez zezwolenia. Kary wynoszą trzykrotność stawek opłat, a te ustala się na podstawie obwodu pnia oraz rodzaju i gatunku drzewa.
Kary w kosztach budowyDeveloperska spółka z o.o. Sawa Apartaments w Warszawie zapłaci 84 tys. zł za to, że mając zgodę na wycięcie kilkunastu drzew na budowie osiedla, przesadziła bez zezwolenia kilka dalszych. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że brak zezwolenia na przesadzenie wywołuje takie same skutki jak wycinanie.
Przepisy zawarte w ustawach z 1980 r. o ochronie środowiska, następnie z 2001 i 2004 r. o ochronie przyrody mają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta