![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Lot 93 i pianino Eltona Johna
Cannes żyje festiwalem. Przed usadowionymi przy Croisette luksusowymi hotelami Majestic, Carlton, Noga Hilton gromadzą się tłumy gapiów, którzy piszczą i wiwatują, gdy tylko w drzwiach ukaże się jakakolwiek gwiazda. Co bardziej doświadczeni ustawiają się przy wejściach do plażowych restauracji - oni wiedzą, że właśnie tam, nad brzegiem morza, odbywa się wiele photo calls, czyli sesji fotograficznych. Wtedy z Croisette, wśród błyskających fleszy, można wypatrzyć uśmiechającą się do obiektywów niezwykłej urody gwiazdę Bollywood Ashwaryę Rai, albo nawet samego Bruce'a Willisa w sportowej kurtce i nieodłącznej czapeczce z daszkiem.
Canneńczycy lubią festiwal. Najwytrwalsi, zwłaszcza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
