źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
Poradnik turysty zmotoryzowanego Mimo że niemal we wszystkich krajach obowiązują podobne znaki drogowe, i przepisy, polski kierowca może być zaskoczony różnicami wynikającymi z lokalnych warunków i tradycji. Niektóre kraje, nie tylko skandynawskie, wprowadziły nakaz jazdy cały rok z zapalonymi światłami. Włoskie i austriackie władze nakazały wozić ze sobą odblaskowe kamizelki, którą należy założyć kiedy wysiadamy z samochodu na drodze. W Niemczech spotkamy kierowców, którzy pędzą autostradami 200 km/godz., w Szwecji zapłacimy mandat, jeśli przekroczymy na autostradzie 110 km/godz. Z największymi odmiennościami w przepisach i policją, która często nie zwraca uwagi na grubsze wykroczenia własnych obywateli a rygorystycznie traktuje cudzoziemców spotkamy się w niektórych krajach bałkańskich i we wschodniej Europie. Jadąc na Białoruś narazimy się np. na poważne problemy, jeśli zapomnimy o nalepce PL. Kierowcy nie lubią tego znaku. Pokazuje on, że zbliżają się do korka (c) FILIP FRYDRYKIEWICZ Austria
Policjanci mogą ubiegać się o mistrzostwo Europy w ściganiu kierowców przekraczających dozwoloną prędkość. Służy temu system różnego rodzaju radarów. Bardzo dokładnie sprawdzany jest też stan techniczny pojazdów, zwłaszcza emisja spalin. Kierowcy austriaccy jeżdżą więc spokojnie i bezpiecznie.
prędkość: 130/100/50 światła mijania: tak kamizelka...