Księża i lustracja
Politycy chcą zbadać, kto skłonił ks. Tadeusza Zaleskiego do mówienia o księżach agentach w bezpośrednim sąsiedztwie papieskiej pielgrzymki. Uważam, że sprawę należy zbadać dokładniej, nie pomijając autorów ewangelii. Każdy z nich pisze przecież o zdradzie Judasza i zdradzie Piotra w momencie najmniej nieodpowiednim, bo w najbliższym sąsiedztwie ustanowienia eucharystii. Piłat także jest podejrzany, wszak ukrzyżował niewinnego Jezusa w sąsiedztwie dwóch łotrów, no, ale Piłat to Piłat, nikt się po nim niczego dobrego nie spodziewał, w przeciwieństwie do Mojżesza niby taki pobożny, a kiedy zszedł z góry z dekalogiem pod pachą, to zamiast łagodnej perswazji wybrał miecz i wyciął nim w pień czcicieli cielca. Polityczna poprawność jest wielką religią i my, ludzie nieufni, jeszcze wiele musimy dla niej zrobić.
Podejrzliwie powinniśmy zajrzeć nawet do nieba, nie bacząc na problem z przesłuchiwaniem świadków.
ks. Krzysztof Mądel SJ, Kraków