Nie aresztowali sędziego
W marcu "Rz" ujawniła, że Józef Zdobylak (obecnie w stanie spoczynku) w czerwcu 2002 r. wypuścił z aresztu niebezpiecznego bandytę o pseudonimie Jaguar, karanego za rozboje i wymuszenia. Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Legnicy zdobyli dowody, że gangster skorumpował Zdobylaka: za wypuszczenie z aresztu zafundował mu pobyt w agencji towarzyskiej. Dopiero we wrześniu prokuratorzy wywalczyli uchylenie sędziowskiego immunitetu.
W środę sędzia został zatrzymany, wczoraj wnioskowano o jego areszt. Śledczy zarzucają mu także nakłanianie prostytutek do składania fałszywych zeznań. Mimo to sędziowie z Legnicy nie aresztowali Zdobylaka, bo uznali, że nie będzie mataczyć. - Odwołamy się od decyzji, bo mamy dowody, że sędzia wpływa na świadków - powiedziała "Rz" Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy legnickiej prokuratury.
mdo