Luksus na godziny
Spotkałam się z koleżanką‚ Polką z USA‚ która od 10 lat mieszka i prowadzi niewielkie biuro nieruchomości w Bostonie. Umówiłyśmy się na mieście. Przyszła ubrana w świetny szary płaszcz‚ na krześle w kawiarni powiesiła torbę‚ którą okiem eksperta od razu zidentyfikowałam jako duży okaz Chloe Paddington z tego roku. Już drugi rok na topie listy najmodniejszych, kosztuje‚ wiem skądinąd, około 1500 euro. - Masz supertorbę - powiedziałam z uznaniem. - Prawdziwa? - wiem bowiem, że agencja, w której pracuje, nie osiągnęła najwyższych lotów finansowych‚ co zdarza się w biznesie nieruchomości po drugiej stronie oceanu.
Koleżanka uśmiechnęła się trochę dziwnie. - Prawdziwa‚ ale nie moja własna. Wypożyczona - powiedziała. - Nie mam zamiaru wydawać całej pensji na coś‚ co będę nosić dwa miesiące.
Po czym‚ widząc moje zaskoczenie‚ wyjaśniła‚ w czym rzecz. Nie stać jej na kilkutysięczny (w dolarach) wydatek‚ bo dziś torby tyle kosztują‚ a w środowisku‚ w którym się obraca‚ nie wypada pokazać się z czymś z Gapu. Zapisała się więc do klubu‚ gdzie można torbę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta