To nie była dzika bestia
Czy istnieli na świecie inni ludzie? To pytanie zrodziło się dokładnie 150 lat temu, gdy w 1856 roku w Niemczech w miejscowości Neanderthal koło Düsseldorfu dr Fuhlrott znalazł w jaskini Feldhofer górną część czaszki podobnej do ludzkiej, ale jednak innej.
Ówcześni naukowcy nie wiedzieli, co z tym fantem począć, były to czasy, gdy darwinowska teoria ewolucji jeszcze nie była rozpowszechniona. Dlatego antropolodzy uznawali te szczątki za kości kogoś chorego, widziano w nich nawet pozostałości schorowanego kozackiego dezertera z czasów wojen napoleońskich.
Ale gdy podobne znaleziska zaczęły się mnożyć, stało się jasne, że w grę wchodzi ktoś, kogo wprawdzie należało nazwać przodkiem człowieka, ale była to istota tak dalece różniąca się od ludzi współczesnych, że uznano ją za znacznie bardziej pierwotną.
Miał około 165 cm wzrostu, grube kości, wydatne przyczepy mięśniowe świadczące o potężnej muskulaturze, grube kostne wały nadoczodołowe....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta