Motyle na rzymskich ruinach
" Sourd" znaczy głuchy. Nie znając całego cyklu, trudno przesądzać, myślę jednak, że praca Lebensteina ma bezpośredni związek z zakończeniem trzeciego wiersza z cyklu "Sny sponad Morza Śródziemnego": "Włosy odfrunięte/ od czaszki (gdzie zadomowił się stuletni homar, mój mały rówieśnik,/ spręgowany szafirem i minią), - meduzą/ srebrną wypłyną na wierzch, same, beze mnie".
Inny czy swójA w środku? Duży, 340 stron liczący zbiór wierszy Wata po polsku i po włosku - najobszerniejsza obcojęzyczna edycja jego poezji -do tego zasadniczy esej Konstantego Jeleńskiego o jego twórczości, osobiste uwagi edytora, wyczerpująca nota bio-bibliograficzna. Całość przypieczętowana na ostatniej stronie okładki portrecikiem starego poety naszkicowanym przez Józefa Czapskiego.
Luigi Marinelli sytuuje Wata obok Jeleńskiego, Lebensteina i Czapskiego, z ich cierpieniem, z ich miłością do wolności, tolerancji i szacunku wobec "innego". Ich cieniom dedykuje tę książkę w czasie, gdy pomimo upadku wszelkich utopii i ideologii właściwa im wiara w humanistyczne korzenie Europy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta