Na ziemi włoskiej
Efektowny katalog pokazywanej w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie wystawy " Carmina Patria. Polskie hymny narodowe", przypomina, że Mazurek Dąbrowskiego będzie miał niebawem już 210 lat. Tyle samo mija od podpisanej 9 stycznia 1797 r. konwencji z władzami Lombardii, która - za zgodą zwycięskiego Bonapartego - dała generałowi Janowi Henrykowi Dąbrowskiemu prawo do formowania Legionów pod hasłem: "Nadzieja powstaje, Francja zwycięża, ona się bije za sprawę narodów". O tej nadziei jest właśnie mowa w "Pieśni Legionów" napisanej w lipcu 1797 r. przez Józefa Wybickiego na nutę podlaskiego mazurka (a może do melodii Michała Kleofasa Ogińskiego?).
Słowa o Bonapartem, który "dał nam przykład" i że "z ziemi włoskiej do Polski" wyśpiewujemy przy okazjach oficjalnych i wzruszeniach sportowych. Mało kto kojarzy je z tak ciekawym epizodem polskiej historii, jakim są Legiony. Niestety, epizodem zmumifikowanym w szkolnych podręcznikach jak większość powstań (zwanych narodowymi mimo słabego udziału chłopów) czy walk niepodległościowych.
Ta mumifikacja, której z dobrą wolą, acz chyba bez wiary w sukces, staramy się zapobiegać, bierze się z faktu, że po 1989 r. historia porozbiorowa przestała pełnić służebną rolę. Nie trzeba już sięgać do XIX...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta