Wyprawa na bengalskie tygrysy
Tygrysy bengalskie licznie zamieszkiwały kiedyś indyjskie puszcze. Strzelanie do nich było jednak popularną rozrywką maharadżów i ich brytyjskich gości, a także kłusowników. Dopiero w 1972 roku, kiedy drapieżniki już niemal wyginęły, polowań zakazał rząd Indiry Gandhi. W Indiach utworzono wówczas dziesięć tygrysich rezerwatów, które z czasem przekształcono w parki narodowe. Chroni się tam te zwierzęta i stara odtworzyć ich populację.
W całych Indiach żyje jeszcze około 1800 tygrysów. Najwięcej, bo 400, w parku narodowym Sunderbans (9,5 tys. km kw., z czego zaledwie jedną piątą udostępnia się turystom). Park leży w delcie Gangesu, najrozleglejszej na Ziemi. Na pograniczu Indii (Zachodniego Bengalu) i Bangladeszu tworzą ją rzeki Ganges, Brahmaputra, Bidya, Matla, Meghna. Ich wody oblewają 56 zalesionych wysp.
Marzyła mi się podróż do Indii, tropami bengalskiego tygrysa. Jadąc do Sunderbans przeżywałem w wyobraźni spotkanie z pasiastym drapieżnikiem. Mój zapał studzili jednak hinduscy przyjaciele. - Sunderbans jest wspaniałe -...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta