Józef Czapski nareszcie doceniony
Niektóre prace widziałam 15 lat temu, na pierwszej monografii zorganizowanej w Polsce rok przed odejściem twórcy, inne wyeksponowano w Warszawie pierwszy raz. Większość obiektów pochodzi ze zbioru Richarda Aeschlimanna, szwajcarskiego rysownika, marszanda i przyjaciela artysty.
To największy na Zachodzie zbiór prac Czapskiego. Dla nas wyjątkowo cenny, bo w krajowych kolekcjach niewiele jest późnych dzieł autora z Maisons-Laffitte. Dzięki wystawie wielu odbiorców będzie miało okazję "odkryć" Czapskiego.
Niektórzy może pamiętają anegdotę, której niechlubnym bohaterem stał się minister kultury Zdzisław Podkański. Urzędnik wyraził życzenie spotkania z artystą... wiele miesięcy po jego śmierci.
W ogóle Józef Czapski malarz nie miał szczęścia do decydentów. Przez kilkadziesiąt lat PRL-owska cenzura dbała, żeby jego nazwisko jak najrzadziej pojawiało się w oficjalnej historii sztuki, polityce, literaturze. Po prostu je wykreślano (na przykład w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta