Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie biorę pod uwagę konsekwencji politycznych

31 marca 2007 | Plus Minus | ma.s.
źródło: Nieznane

Rozmowa Małgorzaty Subotić z Jerzym Stępniem, prezesem Trybunału Konstytucyjnego Nie biorę pod uwagę konsekwencji politycznych Po to w Trybunale mamy najdłuższe w państwie kadencje, byśmy nie musieli się obawiać następstw naszych zachowań orzeczniczych

Rz: Czy sprzyja pan opcji politycznej, która dzisiaj rządzi?

Jerzy Stępień: Nie odpowiem na to pytanie. Każdy sędzia ma swoje poglądy polityczne, ale ich nie ujawnia. Powstrzymuję się od jakichkolwiek manifestacji politycznych.

Rację mają chyba i premier, i prezydent, mówiąc, że Trybunał to grupa mędrców, a każdy z tych mędrców ma swoje poglądy polityczne?

Ta definicja bardzo mi się podoba.

Dlaczego zdecydował pan, by w tak ważnej sprawie jak mandaty samorządowców Trybunał wydał orzeczenie w niepełnym, pięcioosobowym składzie?

Sprawa była doniosła politycznie i społecznie, ale wyjątkowa prosta z punktu widzenia prawa. Nie było potrzeby angażowania całego składu Trybunału. Gdybym ja był w tym składzie, orzeczenie byłoby takie samo.

Trybunał musi wydać orzeczenia w wielu sprawach politycznie zapalnych. Mandaty samorządowców były pierwsze, ale w kolejce jest lustracja, weksle Samoobrony, religia na świadectwach itp.

Weksle Samoobrony muszą być rozpatrywane w pełnym składzie. Po raz pierwszy Trybunał będzie rozpatrywał taką sprawę. Ona nie jest typowa dla nas. W tym przypadku mamy sprawdzić, czy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4106

Spis treści
Zamów abonament