Idźmy fińską ścieżką
Wiesław Walendziak: Dla Polski największą szansą jest sama Polska. To, abyśmy uwierzyli, że nasza przyszłość i teraźniejszość zależy od nas samych. Jeżdżąc po świecie, wszędzie spotykam superzdolnych Polaków pracujących w czołowych firmach międzynarodowych. I wszędzie natrafiam na zainteresowanie fenomenem naszego wzrostu gospodarczego. A kiedy wracam do kraju, spotykam się z takimi opiniami, że właściwie w Polsce dokonuje się jedna wielka katastrofa. Mam wrażenie, że takie malkontenctwo przykrywa wszystko to, co jest tak naprawdę nieprawdopodobnym sukcesem.
Nastroje społeczne są chyba niezłe, szczególnie w zderzeniu z opiniami polityków.Nie widzę tego, gdy się wsłuchuję w ton debaty publicznej. Na szczęście Euro 2012 wpisuje się w tę bardziej optymistyczną wizję Polski.
Czy jednak na Euro 2012 nie polegniemy?Mamy dostatecznie dużo czasu, a gospodarczy "kop poakcesyjny", związany z naszym wejściem do Unii Europejskiej jest ogromny. Od kilkuset lat, bez przesady, Polska nie miała tak stabilnej perspektywy rozwoju. Nawet przydarzające się nam przykre historie, jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta