Raport z pola duchowej bitwy
Współczesność nie traktuje demonologii poważnie. Gdy mówi się o demonach, osobowym złu czy sferze demonicznej, wypada traktować to z lekkim niedowierzaniem, ironią lub uśmiechem lekceważenia. Demonom bliżej do postaci z opowiadań Isaaca Bashevisa Singera czy ludowych podań niż do potężnych sił duchowych mogących realnie wpływać nie tylko na życie jednostek, ale nawet całych społeczeństw. Diabeł, a jest to - jak przed laty wskazywał C. S. Lewis - niewątpliwie wielki jego sukces, przestał być w naszej kulturze traktowany poważnie. Nawet w modlitwie Ojcze nasz wezwanie "ale strzeż nas ode Złego" traktowane jest o wiele częściej jako prośba o unikanie kłopotów niż prośba o ochronę przed diabłem.
Zastrzeżeń tych nie da się jednak zastosować do Grzegorza Górnego. On nie ma oporów przed nazywaniem osobowego zła osobowym złem. Dla niego siły demoniczne realnie działają w świecie, wpływają nanasz sposób myślenia, na przyjmowane postawy i podejmowane wybory życiowe. Współczesna filozofia, polityka, przestrzeń życia społecznego pozostają miejscem toczącej się wielkiej walki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta