Jak uzdrowić polskie drogi i polski bałagan
Nie tylko wtajemniczonym wiadomo, że budowa dróg składa się z dwóch etapów: przygotowawczego i właściwego, kończącego się przecięciem wstęgi. Niestety, wiele osób nie wie - albo nie chce wiedzieć - która część jest ważniejsza. Na ogół uważają, że ta budowlana. Wstęga przecinana przez premiera i bankiet na gładkiej nawierzchni mają wielką przewagę nad setkami problemów, które muszą być rozwiązane, by rozpocząć budowę.
Przez 17 lat żaden nasz rząd i żaden Sejm nie podjął tego tematu tak, by kompleksowo i metodycznie zająć się przygotowaniem odpowiednich przepisów upraszczających procedury, dyscyplinujących do niezwłocznych działań urzędy, sądy i instytucje zajmujące się realizacją celów publicznych, wyprzedzających porządkowanie stanów prawnych nieruchomości, a jednocześnie (co jest najważniejsze) zapewniających właścicielom "słuszne odszkodowanie" będące wyrazem przestrzegania praw człowieka. Nadzieję budzi wypowiedź obecnego ministra transportu Jerzego Polaczka: "Dziś najprostszym zadaniem jest drogę wybudować. Zdecydowanie trudniej jest przygotować inwestycję".
Obecne procedury przygotowawcze zajmują od sześciu do 12...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta