Zdrowie za pieniądze
Zdrowie za pieniądze
Przyspieszony rozwój przedsiębiorczości nie ominął usług medycznych, a niewydolność organizacyjna i permanentne braki finansowe w publicznej służbie zdrowia sprzyjały ich przenoszeniu do sektora prywatnego. Pod koniec 1994 r. prywatną praktykę prowadziło w kraju 27 tys. lekarzy różnych specjalności (ponad 32 proc. wykonujących zawód) oraz 11, 8 tys. stomatologów. Łącznie udzielili 6, 4 proc. wszystkich porad lekarskich.
Równie szybko jak usługi lekarskie, rozwijają się usługi analityczne, pielęgniarskie i rehabilitacyjne. Z dziedzin związanych z ochroną zdrowia w największym stopniu sprywatyzowały się apteki. W 1990 r. prywatnych właścicieli miało 44 proc. tych placówek, w 1994 r. -- ponad 90 proc. Jednocześnie z prywatyzacją w ciągu pięciu lat przybyło prawie 50 proc. nowych aptek.
Wolniej powstają prywatne szpitale i lecznice. Siedem działających w kraju prywatnych szpitali przyjęło w 1994 r. 6, 8 tysięcy pacjentów. Szpitale te dysponowały czterema oddziałami ginekologiczno- położniczymi i po jednym wewnętrznym, chirurgicznym, laryngologicznym i okulistycznym.
Zakłady, gabinety
O tym że rynek prywatnych usług medycznych w Polsce szybko się rozwija nie trzeba nikogo przekonywać, ale już z ustaleniem, jaki jest dokładnie zasięg prywatnego lecznictwa są kłopoty. Wynika to m. in. z faktu, iż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta