Mój przyjaciel klocek
"Zabawki można podzielić na komercyjne i edukacyjne. Część z tych pierwszych jest dość ogłupiająca, jak nieśmiertelna lalka Barbie. Ani to gustowne, ani szczególnie edukujące" - pisze na łamach współtworzonego przez siebie portalu dla rodziców www.bystrzak.pl Barbara Przygodzka, pedagog dziecięcy. "Barbie pokazuje bezmyślny celuloidowo-różowy styl amerykańskiej egzystencji. A jeśli ma promować określony styl życia, to szkoda, że w jej domku nie ma obok różowiutkiej łazienki i salonu np. biblioteki. Warto kupować te zabawki, które bawiąc, uczą". Trudno odmówić jej racji. Co jest zatem najlepsze dla malucha?
Puzzle i gryPrzewodnikiem posklepowych półkach mogą być wyniki zakończonego przed kilkoma dniami konkursu "Świat przyjazny dziecku" organizowanego przez Komitet Ochrony Praw Dziecka. Kilkunastoosobowe jury składające się ze specjalistów w zakresie psychologii, pedagogiki, wzornictwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta