Los Muertos ***
W jego filmie "Los Muertos" niemal nic się nie dzieje. Pewien człowiek wychodzi z więzienia i rusza w podróż do domu, w głąb tropikalnego lasu. Oto cała opowieść, skrajnie ascetyczna, w której trudno oddzielić fikcję od dokumentalnego zapisu. Czy mamy do czynienia z perfekcyjną inscenizacją, czy też rejestracją rzeczywistości?
Warto przed pójściem do kina poznać kontekst twórczości Lisandra Alonsa, który jest nazywany odnowicielem argentyńskiego kina. Tylko wówczas jego obraz nie będzie wydawał się nam hermetyczny, nabierze głębszego wymiaru. A prosta historia zacznie uwodzić magicznym realizmem. Skłoni dostawiania sobie pytań o istotę człowieczeństwa i relacji między cywilizacją a naturą.
Dramat. Argentyna 2004, reż. Lisandro Alonso , wyk. Argentino Vargas
r.ś. > Muranów