O człowieku, który nie chciał być kobietą, ale musiał
Anna Janko: Literatura przede wszystkim ma jakość. Jedyną płcią literatury może być artyzm. Ale literaturę piszą kobiety i mężczyźni. I w związku ze swoją kondycją społeczną nadają taki czy inny kształt temu, co tworzą. Literatura ma być dobra i dopiero za tym idzie wszystko inne.
Pojęcie "literatura kobieca" zatem pani nie dotyczy?Po części dotyczy, chociaż mam nadzieję, że nie w tym zakresie, w którym kojarzymy ją z "babskością", czczą paplaniną, sentymentalizmem, ograniczeniem do problemów domu, dzieci, miłostek itd. Oczywiście to kobieta napisała moją książkę i w tym sensie jest to książka, czy literatura, kobieca.
Spotkałem się z takim zda niem, że po pani utworach widać, iż są pisane przez kobietę, ale to nie jest literatura kobieca. Czy literatura kobieca nie ma polegać po prostu na tym, że kobiety piszą o doświadczeniach mężczyznom niedostępnych. Tak pani kiedyś powiedziała: mężczyźni też mogą pisać o macierzyństwie, ale to jest z drugiej ręki...To oczywiste, że są doświadczenia mężczyznom niedostępne. Nie w tym jednak rzecz, o czym jest książka, ale czym ona jest w związku ze swym autorem. Niewątpliwie będąc twórcą, artystą,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta