Matka pokoju ma dosyć
- Rozumiem decyzję Cindy - mówi Gael Murphy, ale w jej głosie słychać nutę żalu. W niewielkim domu przy Piątej Ulicy, niedaleko Kapitolu, mieści się siedziba Code Pink - czołowej amerykańskiej organizacji zrzeszającej przeciwniczki wojny, tej w Iraku i wojny w ogóle. Code Pink, czyli Kod Różowy, to pastisz wielobarwnego systemu, jakim administracja oznacza kolejne poziomy zagrożenia atakami terrorystycznymi.
Po raz ostatni Murphy widziała się z Sheehan w zeszłą sobotę, w Dniu Matki. Z okazji tego święta kobiety z Code Pink zorganizowały pikietę na placu Lafayette, vis-a-vis Białego Domu. W roli gwiazd występowały Sheehan i aktorka Susan Sarandon.
- Cindy nie robiła najlepszego wrażenia, miała kłopoty ze zdrowiem, wyglądała też na mocno zmęczoną i sfrustrowaną - przyznaje Murphy. - Tak to już jest, gdy się podejmuje taką działalność. Mogła nas jednak chociaż uprzedzić, że odchodzi. Przykro, że nic nam nie powiedziała.
W poniedziałek Ameryka obchodziła Dzień Pamięci,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta