Brawo Kubot i deblistki
Mecz trwał ponad trzy godziny i byłby zapewne jeszcze dłuższy, gdyby nie to, że organizatorzy po raz pierwszy zdecydowali, że tie-break będzie kończył także decydującego seta. Kubot i Marach mogli dojść do sukcesu znacznie prostszą drogą. W drugim secie przełamali podanie rywali, prowadzili 5:4 i serwował Polak. Niestety, Kubot przegrał swoje podanie i doszło dotie-breaku.
W secie trzecim było podobnie. Kubot i Marach prowadzili już 4:1, ale znów misiowaty Garcia i najlepszy na korcie, bardzo szybki Prieto wyrównali. W drugim tie-breaku Kubot przy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta